Cześć ;)
Pierwszy raz od bardzo dawna w sobotę przed południem uczę się. A dokładniej powtarzam. Wygrzebałam z półek stare zeszyty i właśnie usiłuję się odczytać. Wszyscy mi powtarzają, że jakoś dam sobie radę - bardzo bym chciała aby to była prawda. Stres mam przed próbnymi - co będzie na tych właściwych?
Pociesza mnie w tej chwili paczka słodyczy do której dorwałam się wczoraj. Najlepsze co znalazłam? Nutella <3
No cóż, zmykam, bo w takim tempie dużo nie powtórzę ;)
+ coś przyjemnego na początek dnia.
fajna nutka:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, do wzięcia udziału w rozdaniu!:)
angelika-lukaszewicz.blogspot.com
ja chyba też się dziś po uczę bo jtr to kompletnie się nie bd chciało ;)
OdpowiedzUsuń