wyświetlenia

niedziela, 11 grudnia 2011

Hohoho

Śniegu nie ma a na okach wystaw światełka już od dawna wesoło zachęcają do kupna prezentów. Jednak i tak chwilę nam zajęło przejście od Wszystkich Świętych do Bożego Narodzenia. Gdy wylądowałam w Anglii 2.11 byłam w lekkim szoku widząc już dekoracje świąteczne! Moja pierwsza myśl po wejściu do sklepu 'Kiedy oni to wszystko powiesili?'   Jednak efekt był niesamowity. Pełno choinek, światełek, bałwanków. Urocze witryny sklepów.




Żałuję, że nie poświęciłam więcej czas na na zdjęcia, i że nie miałam ze sobą aparatu - jedynym rozwiązaniem był telefon.
Skarbonka na nowy aparat już odrobinę przybrała na wadze ;)

Jak dobrze, że nie ma jeszcze śniegu :3

2 komentarze:

  1. szkoda że nie miałaś aparatu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. co ja bym dała za zrobienie świątecznych zakupów w tym sklepie. ;]

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz ♥